France avec Passion. "Przed drogą, w drodze, po drodze"

Pakując się, zawsze myślę – trzeba być przygotowanym na wszystko, co może się zdarzyć po drodze. Pakuję latarkę, ciepłe swetry pomimo lata. Przypadek jest najlepszym organizatorem podróży. Uwielbiam przypadki. Chociaż samochód, który psuje się zaraz po wyruszeniu z domu…”Musimy zawrócić” – mówi mama z rezygnacją, ale i z jakąś pewnością, „Może tak właśnie miało być.”

(więcej…)

O pozytywnych wariatach

Tak po prostu jest, sami rozumiecie. Rodzisz się jako ty, nie kto inny, ta wyjątkowa, niepowtarzalna osoba i masz do przejścia swoją drogę. Rodzisz się w konkretnym miejscu, spotykasz te, a nie inne osoby. I żyjesz w rodzinie. Życie rodzi życie. Nie wiem, jak to jest, że znalazłem się właśnie tutaj, ale czuję, że chyba mam jakąś misję do wypełnienia. Oraz dług wdzięczności. Za życie.

(więcej…)