Winobranie – fiesta!

Koniec winobrania! Wczoraj zakończyliśmy tydzień spędzony z „głową w winoroślach”. Po ścięciu ostatniej parceli oddaliśmy sekatory (prawie jakbym rozstawał się ze swoją prawą ręką), a dziewczyny, które po raz pierwszy przyjechały na winobranie, zostały ochrzczone przez wrzucenie do przyczepy pełnej białych winogron

(więcej…)

Anioły, które spijają wino

Opróżniamy kieliszki i Pascal ponownie je napełnia, tym razem perlistym blanc ze szczepu chardonnay, który jest wyżej postawiony niż aligote. Następnie nasz vigneron wsadza nos do kieliszka, wyciąga, kręci winem, które w ten sposób się napowietrza i staje się bogatsze w aromaty i znów wącha, przez cały ten czas obserwując Cristine, która wykonuje te same, jakby rytualne ruchy.

(więcej…)

Apelacje z marzeniami – Chateau du Chatelard

„W Beaujolais każda winnica ma parcele w różnych crus, jak Moulin a Vent czy Fleurie”, wyjaśnia Vincent Wallays, gdy siedzimy przy stole, degustując wina Chateau du Chatelard. „Ma to na celu większe bezpieczeństwo winnic, jeśli chodzi o nieprzewidziane zmiany pogodowe. Winorośle z Morgon nie obrodzą, to zawsze zostaną jeszcze inne crus. W tym roku była straszna susza i dużo winorośli jej nie przetrwało, ale dzięki tym, które zostały, o małych, wysuszonych owocach, wino będzie lepsze, bardziej skoncentrowane. I to w każdej z crus”.

(więcej…)