Tryb pielgrzyma, czyli jak przetrwać na Camino

Tryb pielgrzyma oznacza zupełnie inne życie. Zupełnie. I trzeba się do tego przyzwyczaić. Wstajemy wcześnie rano, czasem bardzo wcześnie (nawet o 4.30, ale to już osobna historia) i wyruszamy w drogę. Wędrujemy, 5, 10, 15…30 km, są postoje, na kawę, na kanapkę, bez i ze zdejmowaniem butów, aż w końcu docieramy do albergue, na popołudnie i noc próbujemy zadomowić się w mieście. Rano wszystko zaczyna się od nowa.  Mówią, że jeśli już raz zacznie się iść, wejdzie się tryb pielgrzyma, nie można przestać. Wciąż chcemy iść naprzód.

(więcej…)