Festival de Cannes
10 filmów frankofońskich do zobaczenia w 2021
Po kilku festiwalach kina, w których udało mi się uczestniczyć, polecam garść tytułów francuskojęzycznych do zobaczenia przed końcem roku!
(więcej…)Po kilku festiwalach kina, w których udało mi się uczestniczyć, polecam garść tytułów francuskojęzycznych do zobaczenia przed końcem roku!
(więcej…)Znana polska trenerka fitness, mimo posiadania około 600 tyś. fanów na Instagramie jako influencenka, cierpi z powodu braku bliskości. Co jednak zyskujemy, oglądając jej pot i wewnętrzne wątpliwości?
(więcej…)Przepis na scenariusz wydaje się prosty: para jak z obrazka oraz kochanka męża spotykają się przez przypadek na żydowskiej stypie; nie wiedzieli, że oprócz miłosnych łączą ich jeszcze inne więzy. Sposób nakręcenia tego krótkiego filmu we wspaniały sposób łączy dramat z komedią.
(więcej…)Najnowsza animacja Mariusza Wilczyńskiego jest proustowską podróżą do kraju czasu straconego – a dokładnie prl-owskiej Łodzi z jej fabrykami, szarymi blokami i tramwajami, które jak przyćmione świetliki kursują w tej ocierającej się o fantasmagorię rzeczywistości. Autor, jak sam podkreśla, spędził nad opracowywaniem i rysowaniem tej opowieści kilkanaście lat swojego życia. Więcej…
Jerzy Górski – postać wybitna, człowiek, który był na samym dnie, ale zdołał się odbić i dostać na szczyt. Jego życiorys jest gotowym scenariuszem filmowym, choć w Polsce mało kto o nim słyszał. Wszystko zmienia się za sprawą filmu „Najlepszy”
Nikt o życiu artysty nie opowie lepiej niż jego własne dzieła. Z takiego założenia najwyraźniej musieli wyjść twórcy filmu „Twój Vincent”, z jednej strony traktując to zdanie bardzo dosłownie – opowiadając historię malarza przy pomocy jego własnych obrazów, w którym bohaterami są postacie uwiecznione przez van Gogha w jego dziełach, z drugiej zaś strony zupełnie odrzucili takie myślenie, bowiem w filmie to nie obrazy są najważniejsze, a historia artysty-człowieka. To na odkrywaniu jego ludzkiej strony skupia się cała historia.
Program Festiwalu – ponad 150 filmów, w tym może 5 tytułów, o których już wcześniej słyszałeś. W zasadzie to mogłoby wystarczyć, by w momencie przeglądania złapać się za głowę, załamać, zamknąć program i zrezygnować z jakiegokolwiek obcowania ze sztuką. Mógłbym też przygotować się, przeczytać opis, recenzje każdego z filmów i wybrać te kilka, które na pewno chciałbym zobaczyć. No mógłbym, ale czy warto?
Festiwal zaczął się w sobotę i od tego czasu zostało wyświetlonych już ponad dwadzieścia filmów, a dzisiaj zaczynamy dzień trzeci – festiwal trwa w najlepsze! Jeżeli jednak przez te dwa dni ktoś nie zdążył się jeszcze nim zainteresować, a może po prostu wychodzi z założenia (błędnego!), że nic tu po nim, na pewno nie znajdzie nic dla siebie, a tego typu festiwale są tylko dla miłośników kina offowego, to chciałbym zburzyć te okropne opinie i gorąco zachęcić do zainteresowania się tym światem „kina niepokornego”, który jeszcze tylko przez tydzień będzie na wyciągnięcie ręki każdego mieszkańca Torunia.