Arroz a la cubana!

Parę miesięcy temu odkryłem to słynne i szalenie proste danie. Później podzieliłem się nim z rodziną. Później z przyjaciółmi. A jeszcze później każdy zaczął przygotowywać ten przepis u siebie w najróżniejszych wersjach i przekazywać go dalej… przyszedł więc czas, żeby zastanowić się nad tym na blogu.

(więcej…)

Gorąca czekolada, ogień w kominku i opowieści

Czy jest coś lepszego niż kubek gorącej czekolady w zimowe popołudnie, kiedy wracasz do domu z chłodnego i wietrznego świata, aby ogrzać się przed kominkiem? Czas naprawdę powinien być wtedy odmierzany takimi kubkami: a ja właśnie odkryłem przepis na gorącą czekoladę, którym jestem absolutnie zachwycony i którym zaraz się z Wami podzielę. Oczywiście nie zabraknie również ognia w kominku, a przede wszystkim opowieści.

(więcej…)

Prowansalskie navettes

Już kilka razy na blogu wspominałem o legendzie, która krąży w regionie Camargue, czyli francuskim Dzikim Zachodzie: podobno do wybrzeży Prowansji przybyły kiedyś Trzy Marie, te same, które pierwsze zobaczyły zmartwychwstałego Jezusa. Cyganie wierzą, że wśród nich była również służąca Sara, a szersza wersja tej opowieści mówi, że towarzyszyli im także Apostołowie, którzy następnie zaczęli ewangelizację na tym terenie. Wydarzenie to upamiętniają navettes: tradycyjne, słynne w całej Prowansji ciasteczka.

(więcej…)