Festiwal zaczął się w sobotę i od tego czasu zostało wyświetlonych już ponad dwadzieścia filmów, a dzisiaj zaczynamy dzień trzeci – festiwal trwa w najlepsze! Jeżeli jednak przez te dwa dni ktoś nie zdążył się jeszcze nim zainteresować, a  może po prostu wychodzi z założenia (błędnego!), że nic tu po nim, na pewno nie znajdzie nic dla siebie, a tego typu festiwale są tylko dla miłośników kina offowego, to chciałbym zburzyć te okropne opinie i gorąco zachęcić do zainteresowania się tym światem „kina niepokornego”, który jeszcze tylko przez tydzień będzie na wyciągnięcie ręki każdego mieszkańca Torunia.

Przede wszystkim powiedzmy sobie, że tak, Tofifest jest z założenia festiwalem filmów niezależnych, co znaczy że raczej nie pojawią się tutaj wysokobudżetowe produkcje nastawione na efektowność przekazywanej treści. Takie filmy można zobaczyć wszędzie. Kino offowe zaś niejednokrotnie zwraca uwage, że może nie do końca dokładnie o to chodzi w filmie. Że sztuka może znaleźć swoje wyrażenie w czymś innym niż niezwykłe obrazy i efekty specjalne. I mimo że pięknych zdjęć często tu nie brakuje, to jednak ze względu na mniejsze nakłady finansowe, twórcy starają się zachwycić widza czymś innym i jest to raczej podejmowana tematyka, która ma przekazać jakąś wizję świata artysty czy historie ludzi – bohaterów przedstawianych opowieści, które często są po prostu wyjęte z czyjejś codzienności i w ten sposób wyjątkowe.

Z drugiej strony sam Tofifest i jego wyjątkowość polega na „niepokorności” – przedstawiane filmy mają być wyrazem odwagi i nieszablonowości młodych twórców, bo właśnie ukłonem w ich stronę ma być główny konkurs Festiwalu – „On Air”. W istocie jest to przegląd najczęściej debiutów pełnometrażowych młodych reżyserów. I nie znaczy to wcale że filmy te są niewarte uwagi. Wręcz przeciwnie, dzięki swojej niepokorności i wymowności często na długo zostają z nami, pozostając we wspomnieniach najbardziej zajmującymi obrazami Festiwalu.

Poza tą główną sekcją konkursową, kolejne jakie z pewnością należy wyróżnić to „Forum 2016/2017”, które jest przeglądem najważniejszych filmów ubiegłego roku (jest wśród nich między innymi głośna „Dunkierka”), „From Poland” – konkurs publiczności na najlepszy polski film roku (obowiązek dla każdego kto być może wciąż powtarza że polskie kino nie może poszczycić się ambitnymi produkcjami) czy „Must Be Must See” czyli pasmo filmów wybranych przez organizatorów jako „obowiązkowe do zobaczenia”.

Taxi Driver (1976) Travis Bickle (Robert De Niro)

 

Jakby tego wciąż było mało, poza tymi czterema, można powiedzieć,  głównymi  grupami filmów, do zobaczenia jest znacznie więcej. W ramach tegorocznej sekcji „Mistrzowie”, mamy okazję obejrzeć najważniejsze obrazy Marka Koterskiego. „Taksówkarz” oraz „Leon Zawodowiec” to okazja do zastanowienia się nad zjawiskiem antybohatera, a dla miłośników kina bardziej egzotycznego są przygotowane bloki filmów japońskich czy indyjskich (te ostatnie polecam szczególnie osobom, które z tym krajem kojarzą wyłącznie musicalowe kino Bollywood).  Zaś w ramach sekcji „Lunatycy” coś dla siebie znaleźć mogą fani horrorów. Przez wszystkie dni trwania festiwalu w klimatycznej sali Artus Cinema będzie można zobaczyć jeden z japońskich klasyków kina grozy. Pokazy te odbywają się codziennie o godzinie 22, a wstęp jest bezpłatny.

I okazuje się że to wciąż nie wszystko, na Festiwalu nie brakuje przecież także produkcji krótkometrażowych (i te bywają często bardzo zajmujące), pokazów specjalnych, czy nawet seriali, co jest nowością w tym roku. Poza tym należy pamiętać, że Tofifest to nie tylko filmy, ale także spotkania z ich twórcami, coś co często pozwala złapać zupełnie inne spojrzenie na obejrzany przed chwilą obraz. Dlatego też i w tym roku, szczególnie w ramach sekcji „From Poland” będzie okazja zobaczyć się z wieloma ludźmi odpowiedzialnymi za produkcję filmów i zadać im swoje pytania. Poza tym w ciągu tego tygodnia odbędzie się między innymi  specjalne spotkanie z Małgorzatą Kożuchowską oraz spotkanie z Maciejem Stuhrem po specjalnym pokazie „Milczenia polskich owiec”.

Po pełen program, rezerwację i zakup biletów oraz wszelkie inne informacje dotyczące Festiwalu zapraszam na oficjalną stronę Tofifestu.

Zdjęcia pochodzą ze strony Festiwalu

fot. Adrian Chmielewski / @k35photo